13 lutego 2011

Trzy krótkie filmy.

Zapraszam do obejrzenia trzech świetnie zrealizowanych filmików poruszających problematykę długu publicznego, kosztów pracy i prawa karnego. Prosty język i zabawne animacje - najlepszy sposób, żeby poruszyć nasze szare komórki.

Filmy pochodzą z kampanii prezydenckiej i w tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na to, żeby nie patrzeć na nie poprzez pryzmat kandydata, tylko skupić się na ich treści - o co w nich w ogóle chodzi. Miłego oglądania!




Polecam obejrzeć na YouTube,
gdyż wyskakują tam adnotacje do tego filmiku
wraz z konkretnymi danymi




Mam nadzieję, że treść jest zrozumiała i wszyscy zaczniemy dostrzegać poruszane w nich kwestie w życiu codziennym. Kolejnym krokiem jest wyobrażenie sobie, jak mogłoby być. Potem pozostaje już tylko we właściwy sposób doprowadzić do tego, aby było tak, jak mogłoby być. Świat trzeba ciągle naprawiać, a siebie i wyników własnego wysiłku należy bronić w sposób szczególny. Jeśli każdy z osobna będzie miał lepiej, w efekcie każdy wokół będzie również w lepszej sytuacji. Zamiast wykrywać i zwalczać przestępczość wielkimi kosztami i małą skutecznością, lepiej tej przestępczości zapobiegać - i to zarówno na poziomie ulicy, jak i na poziomie aparatu państwowego. Być może ktoś już kiedyś coś podobnego napisał (często zdarza mi się, że wymyślam coś, co już kiedyś zostało wymyślone...) - ale skoro tak, to dlaczego ludzie jeszcze się nie przebudzili? Bo wątpię, żeby lubili, jak się ich okrada w celu "ochrony", "równości" i "bezpieczeństwa", a i tak tego się nie zapewnia.

Dopóki będzie funkcjonował taki system, Polska będzie krajem bandziorów. Bo tylko bandziorom, krętaczom i nierobom opłaca się tutaj żyć - i to legalnie, na koszt uczciwych, ciężko pracujących ludzi.

6 komentarzy:

  1. Nie mogłeś ich osadzić na stronie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, zamiast obiektu wyświetlały się ostre nawiasy i odpowiednia w nich zawartość :( Mogę je dodać jedynie jako "gadżety" poza samym postem. Jeszcze pokombinuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Udało się :) Zamiast tradycyjnych metod wystarczyło nacisnąć na specjalną ikonkę dodania filmu, którą jakoś przeoczyłem... Szkoda tylko, że takie małe te filmiki tutaj wyskoczyły. Lepiej oglądać na pełnym ekranie, a najlepiej na serwisie YouTube, gdzie wyskakują adnotacje z konkretnymi danymi liczbowymi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak świetnie to one zrealizowane nie są.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle, że już w pierwszym filmiku jest spory błąd merytoryczne. Budżet państwa absolutnie w żadnym wypadku nie spłaca długów samorządów.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Łukasz: celna uwaga, rzeczywiście tam jest błąd, chociaż i tam samorządy korzystają z finansowej pomocy państwa (tylko oczywiście nie jest ona przeznaczana na spłaty długów).

    OdpowiedzUsuń

W komentarzach na moim blogu panuje wolność słowa. Nie moderuję ich, chyba, że zawierają spam. Każdy może napisać szczerze to, co myśli.
Proszę przy tym o poszanowanie netykiety.