9 lipca 2011

Kultura i immunitety

Znowu o mediach, ale myślę, że mój punkt widzenia będzie ciekawy.

Jak już wiele razy wspominałem, TVP2 jest stacją jak najbardziej lewicową i kontrolowaną przez SLD - to jest info nieukrywane, w końcu kierownictwo telewizji publicznej jest obsadzane siłami politycznymi, aby zapewnić "niezależność" - czy jakoś tak. Stąd też bardzo lubię oglądać tę stację, gdyż mam potem co opisywać na blogu.

Panorama. Informacja o "artystach", którzy postanowili złamać polskie prawo i występować nago w miejscu publicznym. Oczywiście skończyło się interwencją policji i mandatem - co nota bene dało pretekst do rozgłosu tymże artystom. Policja została oczywiście obśmiana przez prezenterki Panoramy, jaka to "wyczulona na kulturę", ale w innym znaczeniu. Wzięto też wypowiedź aktorki, która niczego złego nie widzi w nagości w sztuce - no dobra, ja też nie widzę niczego złego, jeśli wiadomo, co czeka widza i kiedy sam się na to godzi. Teatr to nie jest przestrzeń publiczna, w której narzuca się przechodniom różne widoki. Telewizja niestety tego nie dostrzegła. Szkoda też, że relacje pomijały tutaj rolę prawa, które jest przestrzegane na równi wobec każdego, wyłączając immunitety: polityczne i dyplomatyczne. Dlaczego więc nazwanie siebie "artystą" ma nadawać taki immunitet?

Swoją drogą ciekawe, jak zareagowałaby ta stacja po tym, gdyby ktoś zaszlachtował staruszkę na ulicy w ramach "przedstawienia" i w imię "sztuki".


Pierwsza kwestia omówiona. Teraz kolejna: mianowicie ostatnio pisałem o programie "Europa da się lubić". Całkiem niedawno prezenterka tego programu skompromitowała się na całej linii w innej stacji, TVN. Wielu pewnie już o tym słyszało, dlatego nie przybliżam całej sytuacji, a pełną rozmowę zamieszczam tutaj: KLIK.

Polecam uważnie obejrzeć całość. Nie chodzi tutaj bynajmniej o chamskie zachowanie p. Moniki (ach, te Moniki w mediach!), przerywanie, śmiechy-hihy, próżność, bagatelizowanie rozmówcy ze względu na jego młodszy wiek (p. Bosak ~30 lat, ale co tam, Richardson jest starsza, to musi mieć rację!). Chodzi tutaj po prostu o kolejne złamanie prawa, mówi się już o pozwie sądowym wobec prezenterki Richardson. Mam nadzieję, że dojdzie do skutku i że fakt bycia telewizyjną celebrytką również nie nada immunitetu i nie zwolni od przestrzegania prawa. Bo o kulturze już nie mówię (a warto zaznaczyć, że p. Monika prowadziła pasmo kulturalne w TVP Info).


* * *
Ciekawostka:
Przeciętna letnia burza wyzwala energię o mocy trzynastokrotnie większej, niż energia bomby atomowej zrzuconej na Hiroszimę, której ładunek odpowiadał 20 000 ton TNT.



Obawiam się, że tego lata burze (te w atmosferze i nie tylko) będą szczególnie gwałtowne...

5 komentarzy:

  1. Obejrzałem wywiad i szczerze powiedziawszy, o ile zgadzam się w zupełności z tezą, że Sz. P. Monika R. po prostu wie niewiele, a swoją niewiedzę zręcznie przybiera w ochy achy i śmichy, o tyle, nie widzę jakiegokolwiek powodu do pozwu skierowanego przeciw niej. Bez przesady. Wpadanie w słowo rozmówcy, gadanie bzdur, brak wiedzy w temacie, to przecież codzienność wszystkich programów o polityce. Sz. P. M.R. zachowała się zgodnie, że tak powiem z żenującą konwencją programu i nic ponadto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Materiał filmowy widziałem już dość dawno temu.
    Mam podobne zdanie, co szanowny rozmówca z godziny 13:24.
    Nikt tam pana Bosaka nie ciągnął na siłę. Mając trochę oleju w głowie, powinien wiedzieć, czego się spodziewać. Nie rozumiem tej gadki o pozwie? Za co?
    Występ pani R., pominę litościwym milczeniem.

    Co do drugiej sprawy...
    A może, Pawle, to byli nie artyści a naturyści? ;-)
    Swoją drogą, to "polska lewica" nisko upadła. Najpierw władcy setek milionów dusz proletariackich, partia, budząca strach, ruszająca z posad bryłę świata przy pomocy stalowej broni, co to sypała iskry w dal ;-) a teraz zdemoralizowane stowarzyszenie adwokatów agresywnego homoseksualizmu, naturyzmu, feminizmu i środowisk proaborcyjnych. Wręcz niesmaczne ;-( Cóż, Sic transit gloria mundi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tym pozwem chodzi mi o powiedzenie, że Bosak ganiał za gejami i żydami tępiąc ich, i że jest neofaszystą - to są przecież oszczerstwa i to publiczne, kwalifikujące się na proces.

    Naturyści - ciekawa sprawa. Być może w niektórych wydzielonych do tego miejscach prawo dozwala na nagość. Swoją drogą taka plaża pewnie nie jest kwalifikowana po prostu do przestrzeni publicznej - poza nią można sobie latać na golasa, np. na łączce czy w gdzieś tam w błotku jak niejaki Gracjan.

    "Polska lewica" ewidentnie ma za zadanie demoralizację kraju, a tymczasem sama się zdemoralizowała - całkiem niedawno (uwaga uwaga...) narzekała na wysoką akcyzę! Za mało szkoleń politycznych czy jak? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aha, biorąc pod uwagę takie wypowiedzi, to owszem, Pan Bosak, jeśli czuje się pomówiony, ma podstawy do wystosowania pozwów...

    Kim jest ów Gracjan? Nie słyszałem o tym dżentelmenie. Dużo straciłem?

    Polska lewica, jest lewicą jak z koziej dupy trąbka. Ale, kurcze, tak sobie myślę, że może to i dobrze? ;-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak się nie zna Gracjana, to dobrze. Jemu chodzi tylko o rozgłos, a im mniej ludzi go zna, tym dalej jest on od swojego celu. Ale jak kogoś naprawdę korci, to niech przygotuje się na totalne lasowanie mózgu śpiewaniem na tematy niższe niż przedszkolne (np. "gratka w błotku tralala, gratka w błotku hahaha", "lubię biegać z gołą pupą i gołym siusiaczkiem, lalalalala" itd.). Tak więc lepiej nie... ;)

    OdpowiedzUsuń

W komentarzach na moim blogu panuje wolność słowa. Nie moderuję ich, chyba, że zawierają spam. Każdy może napisać szczerze to, co myśli.
Proszę przy tym o poszanowanie netykiety.